Pokrycie Fornirem Klejonej Główki Gitary
Główka gitary już sklejona, ale nie wygląda zbyt ładnie, wprawdzie duże ubytki drewna zakleiliśmy wkładką z drewna, powierzchnia jest już wyrównana, może by ją tak polakierować kryjącym lakierem? Jednak nie, podjęliśmy inną decyzję: usunęliśmy stary lakier i okleinę z prawie całej powierzchni, nakleimy nową okleinę z forniru i polakierujemy ją.
Kawałek forniru z orzecha kolorystycznie będzie pasował najlepiej. Mogliśmy nakleić fornir na całą powierzchnię główki, mielibyśmy mniej roboty, chcieliśmy jednak koniecznie ocalić fragment główki z logo.
Wykonanie precyzyjnego łączenia starej i nowej okleiny wymaga uwagi i staranności.
Taśma klejąca na powierzchni forniru nie jest tam umieszczona przypadkowo. Fornir to cieniutki płatek drewna który często pęka wzdłuż słojów, taśma klejąca wzmacnia miejsce narażone na pęknięcie. Usuniemy ją dopiero po przyklejeniu forniru.
Nakładamy klej.
Używamy specjalnego kleju do klejenia twardych gatunków drewna.
Klej trzeba rozprowadzić równomiernie, nie za grubą ale też nie za cienką warstwą.
Mocne dociśnięcie gwarantuje dokładne i pewne przyklejenie okleiny z forniru.
Powierzchnia forniru jest na pozór równa, ale to tylko tak się tobie wydaje.
Powierzchnia forniru dopiero po przeszlifowaniu powierzchni jest idealnie płaska oraz dokładnie zrównana z powierzchnią starej okleiny główki. Boczki forniru zrównaliśmy z krawędzią główki gitary oraz lekko zaokrągliliśmy.
Utwardzacz lakieru jest dość aktywny chemicznie i powoduje przyciemnienie lakierowanego drewna. Pokrycie lakierem podkładowym zabezpieczyło drewno forniru przed takim ściemnieniem. Ujawniło także oczekiwany kolor ciemnego drewna okleiny.
Lakier chemoutwardzalny położyliśmy w kilku warstwach używając wałeczka. Jest to bardzo wygodne narzędzie, kiedy trzeba lakier nałożyć na niewielką, płaską powierzchnię.
Między nałożeniem kolejnych warstw szlifowaliśmy powierzchnię papierem ściernym o gramaturze 400.
Tak wygląda główka gitary pokryta sześcioma warstwami lakieru. Lakier którego używamy umożliwia kładzenie kolejnych warstw co 45 minut więc nakładanie lakieru może się zakończyć w ciągu jednego dnia.
Po wyschnięciu i utwardzeniu lakieru (w tym przypadku po 24 godzinach) oszlifowaliśmy i wypolerowaliśmy jego powierzchnię. Szlifowanie przebiegało w sposób następujący: najpierw papier ścierny 400, potem papier 800, następnie 1500 i na końcu 2000. Po szlifowaniu polerowaliśmy lakier pastą polerską a na końcu – pastą wybłyszczającą.
Powierzchnię klejenia od spodu główki pomalowaliśmy lakierem kryjącym metodą natryskową kładąc 3 cienkie warstwy.
Dodaj komentarz